Ws. wykorzystania produktów Microsoft i Linux

Proszę o informację publiczną w jakim stopniu produkty Microsoft (instalowane w Ministerstwach, urzędach, ZUS-ach, GUS-ach, KRUS-ach i innych strażach, inspektoratach, inspekcjach, centrach) zastąpiono darmowym systemem operacyjnym opartym na jądrze Linux?

W ilu miejscach drogi pakiet biurowy Microsoft Office zastąpiono darmowym, np. LibreOffice lub OpenOffice?

Jako Ministerstwo Cyfryzacji powinniście mieć maksymalnie 2 licencje na dany program. Jeden i drugi (na wypadek awarii) zainstalowany na dysku wspólnym w przestrzeni wspólnej.

Programy, które wymagają drogiej licencji instaluje się na dysku wspólnym, który udostępnia się tym osobom z całej organizacji, które powinny mieć do niego dostęp. Tak się powinno ograniczać koszty drogich licencji. Po co kupować setki licencji skoro można sprytnie ograniczyć ich ilość? Proszę o informację dlaczego kupuje się setki licencji na produkty Microsoft?

Wasz obywatel nie ma mieszkania i nie wie jak je zdobyć a wy napychacie kiesę dla Jaworskiego. Proszę zmienić kierunek wydatków.

Proszę o informację na ilu komputerach biurowych system Windows zastąpiono darmowym system operacyjnym Linux na przestrzeni kwiecień 2017 - czerwiec 2017.

Dokumenty